W październiku 1942 roku francuscy komandosi wysadzili w powietrze niemieckie składy paliw w Tobruku. Czterem z nich udało się uciec, niestety wskutek nieszczęsliwego zbiegu okoliczności żołnierze tracą orientację na pustyni. Po wyczerpującym dniu marszu napotykają niemiecki samochód pancerny.Tylko jednemu z wrogów udało się przeżyć. To był początek zdumiewającej przygody, w której w obliczu niebezpieczeństwa wszyscy odkryli solidarność.